W listopadowej piekarni u Amber upiekliśmy tym razem Chleb kukurydziany na zaczynie poolish, z przepisu Małgorzaty Zielińskiej, zaproponowany przez Alicję.
Uznałam, że to świetna okazja, aby zużyć stojącą na półce kaszkę kukurydzianą. Zamiana mąki kukurydzianej na kaszkę nie zaszkodziła ciastu. Dało się dobrze zagnieść, uformować, a potem upiec.
Bezproblemowy chleb o sympatycznym kolorze. Czy ktoś może nie lubić wypieków z żółciutkim wnętrzem i chrupiąca skórką?
Chleb kukurydziany na poolish
wg J. Hamelmana
poolish
125 g maki pszennej 550
125 g wody
0,5 g drożdży świeżych (mniej niż ¼ łyżeczki drożdży instant)
ciasto właściwe
250 g mąki 550
125 g mąki kukurydzianej (dałam kaszkę kukurydzianą)
190 g wody
1 łyżeczka soli
7 g drożdży świeżych (dałam płaską łyżeczkę instant)
1,5 łyżki oleju
250 g zaczynu j.w.
W przeddzień pieczenia zrobić zaczyn poolish. Rozmieszać drożdże w wodzie, dodać mąkę i całość wymieszać. Przykryć folia i odstawić na 12 do 16 godzin w temp pokojowej.
Następnego dnia mąkę kukurydzianą rozmieszać z drożdżami rozprowadzonymi w wodzie, wymieszać i odstawić na ok. 15 minut.W tym czasie mąka kukurydziana powinna trochę napęcznieć, co powinno ułatwić późniejsze wyrabianie ciasta.
Dodać pozostałe składniki chleba i wyrabiać (mikserem ok. 3 minut – poziom 1). Mąka kukurydziana nie jest łatwa do wyrabiania. Dlatego ważne jest aby na tym etapie skontrolować jeszcze konsystencje ciasta, w miarę potrzeby dodać mąki lub wody. Wyrobić jeszcze raz około 3 minut (mikser – poziom 2). Mnie udało się zrobić ciasto luźne, ale gładkie i sprężyste i dobrze trzymające formę.
Odstawić przykryte do wyrośnięcia na półtorej godziny, w międzyczasie po ok 45 min wyjąc, lekko odgazować, uformować kulę i znowu odstawić.
Wyjąć z miski jeszcze raz odgazować i uformować z grubsza, przykryć i dać odpocząć 10-20 minut. Uformować na blacie zgrabny bochenek z ładnie napiętą powierzchnia, na ile się da i ułożyć w koszyku do wyrastania na 1,5 godziny w temp ok. 24 st. Mnie po tym czasie podwoił objętość.
Piekarnik nagrzać do 240 st C (z kamieniem jeśli ktoś ma). Bochenek zgrabnie przerzucić z koszyka na łopatę, szybko naciąć, a potem przerzucić na kamień, jednocześnie wlewając do formy ustawionej na dnie piekarnika pól szklanki wrzątku.
Kiedy chleb zacznie się rumienić, otworzyć na chwilkę drzwiczki piekarnika, żeby usunąć nadmiar pary. Piec ok. 40 minut.
Chleb kukurydziany na blogach :
Amber http://www.kuchennymidrzwiami.pl/chleb-kukurydziany-na-poolish-j-hamelmana-listopadowa-piekarnia/
Bożena http://mojekucharzenie-bozena-1968.blogspot.com/2013/12/chleb-kukurydziany-na-poolish-czyli.html
Gucio
Kartoflana http://zkartoflanegopola.blox.pl/html
Łucja http://fabrykakulinarnychinspiracji.blogspot.com/2013/12/chleb-kukurydziany-na-poolish-wg-j.html
Chleb dodaję do grudniowej listy "Na zakwasie i na drożdżach"
Wszystkich zapraszam serdecznie do dołączenia.